niedziela, 21 kwietnia 2013

STO(s) książek, które jeszcze muszę przeczytać przed śmiercią

1 Ray Bradbury 451 st. Farenheita
2 Antoni  Słonimski Alfabet wspomnień
3 Aleksander  Sołżenicyn Archipelag Gułag
4 Alain de Botton Architektura szczęścia
5 David Mitchell Atlas chmur
6 Lauren DeStefano Atrofia
7 Jose Saramago Baltazar i Blimunda
8 Zbigniew Herbert Barbarzyńca w ogrodzie
9 Jacek Hugo-Beder Biała gorączka
10 Fiodor Dostojewski Białe noce
11 Gunter Grass Blaszany bębenek
12 Fiodor Dostojewski Bracia Karamazow
13 George Orwell Brak tchu
14 Khaled Hosseini Chłopiec z latawcem
15 Virginia Woolf Chwile wolności. Dziennik 1915-1941
16 Umberto Eco Cmentarz w Pradze
17 Thomas Mann Czarodziejska góra
18 Frank Herbert Diuna
19 Isabel Allende Dom duchów
20 Michał Witkowski Drwal
21 Salman Rushdie Dzieci Północy
22 Mark Haddon Dziwny przypadek psa nocną porą
23 Mika Waltari Egipcjanin Sinuhe
24 Bolesław Prus Emancypantki
25 Ian Banks Fabryka os
26 Emil Zola Germinal
27 Knut Hamsun Głód
28 Robert Saviano Gomorra
29 Julio Cortazar Gra w klasy
30 Umberto Eco Imię róży
31 Melchior Wańkowicz Karafka La Fontaine'a
32 Tadeusz Dołęga-Mostowicz Kariera Nikodema Dyzmy
33 Josa Carlos Somoza Klara i półmrok
34 Michael Capuzzo Klub koneserów zbrodni
35 Jaume Cabre Wyznaję
36 Edward Redliński Konopielka
37 Arthur Conan Doyle Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa
38 Jacek Dehnel Lala
39 G. Tomasi  di Lampedusa Lampart
40 Ursula K. Le Guin Lewa ręka ciemności
41 Jacek Dukaj Lód
42 Jonathan Littell Łaskawe
43 Erich Maria Remarque Łuk triumfalny
44 John Fowles Mag
45 Mikołaj Gogol Martwe dusze
46 Anthony Burgess Mechaniczna pomarańcza
47 Walter Moers Miasto śniących książek
48 John Irving Modlitwa za Owena
49 Philip Pullman Mroczne materie
50 John Steinbeck Na wschód od Edenu
51 Andrzej  Sapkowski Narrenturm
52 Orhan Pamuk Nazywam się czerwień
53 William Gibson Neuromancer
54 Milan Kundera Nieznośna lekkość bytu
55 Neil Gaiman Nigdziebądź
56 Aldous Huxley Nowy wspaniały świat
57 Robert A. Heinlein Obcy w obcym kraju
58 Aleksander  Sołżenicyn Oddział chorych na raka
59 Kazuo Ishiguro Okruchy dnia
60 Mario Puzo Ostatni don
61 Joseph Heller Paragraf 22
62 Hubert Selby Piekielny Brooklyn
63 Julian Barnes Poczucie kresu
64 Luis-Ferdinand Celine Podróż do kresu nocy
65 Krzysztof Teodor Toeplitz Rodzina Torplitzów. Książka mojego ojca
66 Mario Vargas Llosa Rozmowa w katedrze
67 Kazimierz Moczarski Rozmowy z katem
68 Kurt Vonnegut Rzeźnia numer pięć
69 Robert Hughes Rzym
70 Paolo Giordano Samotność liczb pierwszych
71 Fannie Flagg Smażone zielone pomidory
72 Hugh Laurie Sprzedawca broni
73 Gabriel Garcia Marquez Sto lat samotności
74 Stephen King Stukostrachy
75 Michel Faber Szkarłatny płatek i biały
76 Andrzej  Bobkowski Szkice piórkiem
77 Carla  Montero Szmaragdowa tablica
78 Sun Tzu Sztuka wojny
79 Peter Watts Ślepowidzenie
80 Małgorzata  Szejnert Śród żywych duchów
81 William Wharton Tato
82 Stephen King To
83 Wiesław  Myśliwski Traktat o łuskaniu fasoli
84 Jerome K. Jerome Trzech panów w łódce nie licząc psa
85 Teresa Torańska Trzy rozmowy Teresy Torańskiej. Śmierć spóźnia się o minutę
86 Philip K. Dick Ubik
87 James Joyce Ulisses
88 Joanna Olczak-Ronikier W ogrodzie pamięci
89 Francis Scott Fitzgerald Wielki Gatsby
90 Charles Dickens Wielkie nadzieje
91 Herman Hesse Wilk stepowy
92 John R.R. Tolkien Władca pierścieni
93 Herbert G. Wells Wojna światów
94 Janusz Głowacki Z głowy
95 Agnieszka  Osiecka Zabawy poufne
96 Michał Choromański Zazdrość i medycyna
97 Howard P. Lovecraft Zew Cthulhu
98 Władysław Reymont Ziemia obiecana
99 Jan Guillou Zło
100 Sándor  Márai Żar

5 komentarzy:

  1. Z tej listy mam za sobą tylko 13. Pora nadrabiać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to jesteś o 13 do przodu w stosunku do mnie :D, ale masz rację czas się wziąć do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze mnie, bo tylko osiem.
    Ale jednej z tych ośmiu żałuję - Nauromancer - typowy przykład, że nie każdy autor sci-fi zdołał przetrwać rozwój technologii.

    OdpowiedzUsuń
  4. zmiana na miejscu 35 wynika z wiarygodnych sugestii, że "Kompleks Portnoya" to książka nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. już wiem dlaczego Philipa Rotha „Kompleks Portnoya” jest nie dla mnie:

    "Najpierw Roth chciał zatytułować swoją powieść „Żydek”, potem zrobić z niej sztukę, następnie pojawiły się dwa inne pomysły: „Walenie konia” i „Żydowski pacjent zaczyna swą analizę”."

    OdpowiedzUsuń