niedziela, 27 listopada 2011

diagnoza: ebola

W 1989 r. w Reston, niedaleko Waszyngtonu, na oddziale kwarantanny dla zwierząt tamtejszego ośrodka naukowo-badawczego, odnotowano znaczną liczbę zgonów wśród małp przywiezionych z Filipin do badań laboratoryjnych. Padły one ofiarą wirusa Ebola. Przez ponad dwa tygodnie żołnierze i naukowcy walczyli o to, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się gigantycznej epidemii. Teren Reston nazwany został "strefą skażenia".
Ebola Zair przenosi się droga powietrzną. Narządy i tkanki zainfekowanego organizmu rozkładają się niemal natychmiastowo, pękają żyły, krew szuka ujścia w każdym możliwym miejscu. W ciągu dziesięciu dni wirus dokonuje zniszczeń porównywalnych z dziesięcioletnim działaniem HIV. Błyskawiczna mutacja wirusa uniemożliwia stworzenie szczepionki.
Preston opisuje różne przypadki zakażeń śmiercionośnymi wirusami pochodzącymi z tropikalnej biosfery. Zastosował bardzo ciekawie skonstruowane wprowadzenie do tematyki. Wszystkie opisy są niesłychanie realistyczne i przerażające. Książka znalazła się na listach bestsellerów w USA i przyniosła sławę amerykańskiemu dziennikarzowi. Preston otrzymał wiele nagród i wyróżnień w dziedzinie reportażu. Uzasadnionych i zasłużonych. „Strefa skażenia” świetnie łączy cechy reportażu z wykładem popularnonaukowym, a czyta się ją jak thriller.


Ocena subiektywna: 5/6.

R. Preston, Strefa skażenia, Warszawa 1996, 304 s.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz